Ze skrawków marzeń…

układam swój świat.


3 Komentarze

Tylko biel .

Czas świąteczny minął tak szybko, jakby był uciekającym chochlikiem – psotnikiem.

A ja chciałabym go zatrzymać. Zamknę w srebrnej szkatułce zapach choinki zaraz po jej  rozpakowaniu, iskierki w oczach  najbliższych kiedy rozpakowują prezenty, chwilę gdy wszechświat zwalnia i zatrzymuje się na ten właśnie jeden moment w roku…

3

Mimo że święta minęły, staram się je jeszcze na swój własny sposób zatrzymać. Obok stoi kubek gorącej herbaty , pachną pomarańcze , światełka na choince migoczą … a ja biorę do ręki kalendarz na 2015 rok….

2

Siedzę tak z nimi na kolanach i przegląd jego czyste kartki. Jeszcze nie zapisane, jeszcze puste … Za chwile litery jedna przez drugą będą  się przepychać  aby tylko zaistnieć na każdej z nich… Słowa wypełnią ten kalendarz po brzegi, przypominając czego jeszcze nie zdążyłam zrobić…

Czy czas będzie dla mnie łaskawy? Czy podołam kolejnym stawianym sobie samej i przez innych wyzwaniom, czy nie zatracę siebie w tej gonitwie…

„Pomyślę o tym jutro …” jak mawiała Scarlet O, bo teraz cieszą się tą jedno chwilą… Planuję , układam jak puzzle moje rozbiegane myśli.

Tak wiele chciałabym jeszcze poczuć, dotknąć …

Skończyłam jeszcze przed świętami kolejną poduchę .

1

A poniżej zaległe zdjęcia z mojej dumy… w tym kierunku chciałabym iść…

DSC_0481

DSC_0484

 

Spełniajmy więc swoje małe i duże  marzenia, zadziwiajmy nimi świat .. ten duży i ten maleńki…

 Ale przede wszystkim znajdźmy w  sobie  tę odwagę i siłę, aby rzucić wyzwanie  własnym słabościom
Za Was i za siebie trzymam mocno kciuki !

 

Pozdrawiam M.